Żeńskie formy nazw zawodów, funkcji, stopni i tytułów naukowych w nekrologach prasowych (na podstawie wybranych numerów „Gazety Wyborczej” z lat 2015-2019)
ДОИ:
https://doi.org/10.37834/SS23231053lКлучни зборови:
język polski, słowotwórstwo języka polskiego, feminatywy, językoznawstwo feministyczne, socjolingwistykaАпстракт
Od kilkudziesięciu lat przybywa zwolenników żeńskich form nazw zawodów, funkcji, stopni i tytułów naukowych, ale ich przeciwnicy raczej przeważają. Sądzą oni, że feminatywy typu profesorka, rektorka, dziekanka, doktorka, dyrektorka, ministerka, premierka, prokuratorka to nazwy mniej prestiżowe, ponieważ nie upowszechniły się w uzusie, brzmią dziwnie, a nawet śmiesznie.
Oto dane statystyczne z 54 nekrologów dotyczących zmarłych kobiet: 1. nekrologi z formami generycznymi identycznymi z męskimi w funkcji żeńskich (20, tj. 37,3% uwzględnionych nekrologów); 2. nekrologi z formami wyłącznie żeńskimi (2, tj. 3,7%); 3. nekrologi z jednakową liczbą form żeńskich i form generycznych identycznych z męskimi w funkcji żeńskich (4, tj. 7,4%); 4. nekrologi z przewagą form żeńskich nad formami generycznymi identycznymi z męskimi w funkcji żeńskich (7, tj. 12,8%); 5. nekrologi z przewagą form generycznych identycznych z męskimi w funkcji żeńskich nad formami żeńskimi (21, tj. 38,8%). W nekrologach zdecydowanie dominują formy generyczne identyczne z męskimi w funkcji żeńskich. Fakt ten jest przejawem konserwatyzmu językowego, od którego w dużym stopniu skutecznie się uwolnili życiowo praktyczni i demokratycznie usposobieni w polityce językowej m.in. Czesi i Niemcy.
Преземања
Објавено
Издание
Секција
Дозвола
Copyright © 2025 Blaže Koneski Faculty of Philology, Skopje
Slavistički studii
Славистички студии